Możliwe, że masz dosyć pracy na etacie, albo marzysz o wcześniejszej emeryturze, a może po prostu chcesz zabezpieczyć swoją przyszłość i przyszłość swoich bliskich. Niezależnie, w jakiej grupie się znalazłeś na pewno zastanawiasz się jak osiągnąć ten cel. Możliwe, że nawet pomyślałeś o rynku nieruchomości. Jednak często wtedy pojawia się wiele pytań. Dziś odpowiem na jedno z nich – czy warto inwestować w nieruchomości w UK i dlaczego zdecydowanie TAK!
Stały wzrost z inwestycji
Rynek nieruchomości, choć co oczywiste ma na niego wpływ wiele czynników, stale rośnie. W grudniu 2010 roku średnia cena nieruchomości w Wielkiej Brytanii wynosiła nieco ponad £160 000. Obecnie -blisko £240 000. To wzrost o 50% na przestrzeni 10 lat!
Podobnie tendencje wzrostowe widać na rynku nieruchomości na wynajem. Wszystkie analizy pokazują planowane wzrosty w wysokości czynszów w najbliższych latach.
Oczywiście w czasie wspomnianych 10 lat były także spadki, jednak w porównaniu do wzrostów były one niewielkie. Dane te, nie tylko pokazują opłacalność inwestycji, ale też jej bezpieczeństwo, czyli stabilny wzrost Twojego kapitału.
Druga pensja, jako argument, że warto inwestować w nieruchomości w UK
Kolejnym argumentem dlaczego warto inwestować w nieruchomości w UK jest dodatkowy dochód. Jeśli zdecydujesz się na zakup domu lub mieszkania na wynajem, co miesiąc będziesz otrzymywać pieniądze z czynszu.
Oczywiście możesz je ponownie zainwestować, ale równie dobrze mogą być Twoim dodatkowym wpływem do budżetu, a nawet drugą pensją.
Po spłacie kredytu nieruchomość jest Twoją własnością, a więc zyskujesz więcej z najmu lub masz bardzo duży zastrzyk gotówki, jeśli zdecydujesz się na sprzedaż. A jak pokazują dane z punktu pierwszego otrzymasz za nieruchomość więcej niż wydałeś te kilka, kilkanaście lat temu.
Dochód pasywny
To już niemal magiczne słowa. Bardzo dużo ludzi o tym mówi, a jeszcze więcej osób o tym marzy. Nieruchomości są jednym ze sposobów, aby to osiągnąć.
Ale uwaga! Uprzedzam nie jest to aż takie proste. Inwestowanie w nieruchomości to biznes jak każdy inny i po pierwsze trzeba się na tym znać, aby osiągnąć sukces. Dlatego tak ważne jest zdobywanie wiedzy, ale i doświadczenia.
Oczywiście, osiągnięcie dochodu pasywnego dzięki nieruchomościom jest jak najbardziej możliwe. Jednak pamiętaj, że wymaga to czasu. Szanse, że przejdziesz na emeryturę po roku inwestowania są raczej małe.
Rozwiązaniem jest planowanie i wyznaczanie sobie konkretnych celów na dany rok, pięć czy dziesięć lat. I wspomniane już zdobywanie wiedzy, a jeśli potrzebujesz więcej informacji nt. inwestowania w nieruchomości w UK zapraszam Cię na mój kanał na YouTube.

Warto inwestować w nieruchomości w UK, jeśli chcesz aby Twoje oszczędności rosły
Jeśli masz oszczędności, to na pewno wiesz, jak obecnie wygląda oprocentowanie na rachunku oszczędnościowym.
Nieruchomości mogą być alternatywą. Nawet, jeśli nie jesteś inwestorem i nie chcesz nim zostać, nadal możesz wejść na ten rynek. Jak to możliwe?
Pierwsza opcja to sourcingu, czyli skorzystanie z zewnętrznej firmy, która znajdzie dla Ciebie okazję, zajmie się jej kupnem, a nawet późniejszym zarządzaniem.
Druga – to zakup nieruchomości na spółkę z doświadczonym inwestorem. Wtedy do spółki wnosisz określony kapitał, a całą resztą zajmuje się Twój wspólnik. W UK to nic nowego, w tym celu zostało nawet stworzone konkretne rozwiązanie czyli spółka SPV. Co oczywiste w takim przypadku masz wszystkie umowy określające Twój wkład, zysk, czy odpowiedzialność obu stron. Jednym zdaniem – zabezpieczające Ciebie i Twojego wspólnika/inwestora.
Jeśli jesteś zainteresowanym tym tematem, zapraszam do kontaktu i współpracy ze mną w tym zakresie.

Prestiż i zabezpieczenie przyszłości
Warto inwestować w nieruchomości w UK, jeśli myślisz o zabezpieczeniu swojej przyszłości i przyszłości swoich bliskich. Przekazanie domu lub mieszkania dziecku na pewno ułatwi mu start w dorosłym życiu.
Jeszcze zanim do tego dojdzie, posiadając kilka nieruchomości zwiększasz swoje bezpieczeństwo finansowe. W kryzysowej sytuacji możesz sprzedać jedną lub dwie, a nie być skazanym na kredyt lub świadczenia socjalne.
O ostatnim argumencie mało się mówi, bo w naszej mentalności często uznawane jest to zwykłe przechwalanie się. Mam na myśli prestiż. Ale zastanówmy się przez chwilę, kto z nas nie lubi czuć się wyjątkowo i być zadowolonym z osiągniętego sukcesu. Zwłaszcza, że często ciężko na niego zapracowaliśmy.
Jeśli masz konkretne pytania lub chcesz ze mną współpracować zapraszam Cię do kontaktu.
Pozdrawiam